KNGNA: Kommission für Namensänderungen in den Gebieten von Nowa Amerika
Die polnische Regierung hatte nun aber ein Problem. Wie umgehen mit den ganzen deutschen Städtenamen, der Architektur, dem deutschen Kulturerbe? Die Lösung war, auf eine Zeit zurückzugreifen, in der diese Gebiete von den Piasten besiedelt waren, der Fürstendynastie, die das polnische Königreich begründete, damals, im 10.-11. Jahrhundert. So wurden diese Gebiete zur „Ziemia Odzyskana“, zum „Wiedergewonnenen Land“. Das deutsche Kulturerbe wurde negiert und noch heute findet man auf der post-polnischen Seite Nowa Amerika’s viele Straßen, Siedlungen, Hotels, Restaurants und Kino’s, die den Namen der Piasten tragen.
In Warschau wurde die „Komisja do Spraw Nazewnictwa na Ziemiach Odzyskanych“ (Kommission für Namensänderungen in den Wiedergewonnenen Gebieten) gegründet, die sämtliche ehemals deutschen Städtenamen in polnische verwandelte. Manche Städtenamen wurden übersetzt. Aus Grünberg wurde Zielona Góra. Manche wurden phonetisch verändert. Aus Stettin wurde Szczecin. Manche wurden im Sinne der Piastendynastie verwandelt. So wurde aus Bärwalde Mieszkowice, benannt nach Mieszko dem Ersten, dem Gründer des piastisch-polnischen Fürstentums, dessen Statue heute den Rathausplatz schmückt. Übrigens haben es die Deutschen unter den Nazis auch nicht anders gemacht mit einigen Orten in Brandenburg, die ihnen zu slawisch klangen. So wurde aus dem Dorf Tzschetschnow bei Frankfurt (Oder) das noch heute so genannte Güldendorf.
Um die Identifikation der Bürger mit Nowa Amerika zu erleichtern, hat auch unsere Regierung eine „Kommission für Namensänderungen in den Gebieten von Nowa Amerika“ gegründet und arbeitet noch immer eifrig an neuen Bezeichnungen für Orte, Städte und Straßen auf dem Gebiet von Nowa Amerika.
KSNZNA: Komisja do Spraw Nazewnictwa na Ziemiach Nowej Ameriki
Polski rząd miał w związku z tym poważny problem. Jak obejść sie w nowej sytuacji z niemieckimi nazwami miejscowości, z niemiecką architekturą i niemieckim dziedzictwem kulturowym? Rozwiązaniem było odwołanie się do czasów, gdy na terenach tych panowali Piastowie – dynastia założycieli królestwa polskiego w X i XI wieku. Tereny zachodniej i północno-zachodniej Polski nazwano zgodnie z tą koncepcją „Ziemią Odzyskaną“. Negowano niemieckie dziedzictwo kulturowe, po post-polskiej stronie Nowej Ameriki do dzisiaj wiele ulic, osiedli, hoteli, restauracji czy kin nosi w nazwie imiona Piastów.
W Warszawie powołano specjalną Komisję do Spraw Nazewnictwa na Ziemiach Odzyskanych, której zadaniem było dokonanie zamiany niemieckich nazw miejscowych na polskie. Niektóre z tych nazw po prostu przetłumaczono, np. Grünberg przemienił się w Zieloną Górę. W innych nazwach miejscowych dokonano zmian fonetycznych: Stettin to po wojnie Szczecin. Jeszcze inne nazwy zmieniono tak, by odwoływały się do Piastów. W ten sposób miasto Bärwalde przemieniono na Mieszkowice dla upamiętnienia Mieszka – piastowskiego twórcy księstwa polskiego, którego statua dzisiaj zdobi rynek tego miasta. W podobny sposób postepowali Niemcy w czasach nazizmu w niektórymi nazwami miejscowymi w Brandenburgii, gdy nazwy te brzmiały zbyt słowiańsko. Wieś Tzschetschnow koło Frankfurtu nad Odrą przemianowano na Güldendorf.
By ułatwić mieszkańcom identyfikację z Nową Ameriką, nasz rząd powołał Komisję do Spraw Nazewnictwa na Ziemiach Nowej Ameriki Ciągle trwają intensywne prace nad tworzeniem nowych nazw dla miejscowości, miast, ulic na terenie Nowej Ameriki.